Towarzysze naszej codzienności. Przez wieki los nie bywał dla nich łaskawy.
Zamiast słodkiego lenistwa na kanapie, poddawane były prześladowaniom jako symbol zła wszelkiego.
Czy jesteś przesądna? Czy spluwasz przez lewe ramię jak czarny kot przebiegnie Ci drogę?
A może kocie, hipnotyzujące spojrzenie zaczarowało Cię i nie wyobrażasz sobie życia bez “mruczków”.
Udaj się ze mną w podróż po pełnej zwrotów akcji historii Czarnego Kota.
Kot ubóstwiany
Egipt był miejsce kociego kultu. Za zabicie kota, oprawcy groziła kara śmierci.
Bez względu na jego umaszczenie, był traktowany jak bóstwo wręcz zwierzę święte.
Doceniane było nie tylko ze względu na swoje naturalne umiejętności łowne, ale stał się symbolem egipskiej Bogini Bastet.
Bastet przedstawiana jest jako kobieta z głową kota.
Na zachowanych wizerunkach, Bogini często jest obwieszona biżuterią i kosztownościami, trzymającą instrument perkusyjny,
który miał odganiać złe duchy, nazywany - sistrum. Bastet symbolizuje: ciepło ogniska domowego, płodność oraz wieczną miłość.
Jednak to w Egipcie po raz pierwszy zaczęto przypisywać czarne,
kocie umaszczenie jako symbol nieszczęścia i pecha (około VIII wieku p.n.e. podczas najazdów etiopskich).
Czarna barwa w Egipcie kojarzona był z Bogiem Seth Sędzim Zmarłych symbolizującym zło oraz piekło.
Koty wraz z rozwojem handlu i żeglugi przedostały się i zadomowiły na większym obszarze Imperium Rzymskiego.
Wieki Ciemne
Średniowiecze to nie był najłatwiejszy czas dla kotów, szczególnie czarnych.
Przypisywano im diaboliczne cechy i łączono z czarownicami, magią i według ówczesnych złem, nieszczęściem i pechem.
Jedną z legend, która miała tłumaczyć negatywne, kocie wpływy dotyczyła Diany.
Ta etruska Bogini będąca symbolem ciemności i nocy zakochała się w Lucyferze (posiadaczu czarnego kota).
Owocem tej miłości Bogini i Lucyfera była córka- Aradia. Miała zostać wysłana na Ziemię z czarnym kotem, by tam nauczać czarnej magii.
Zaczęto uznawać ją za Boginię czarów, a stereotyp czarnego kota - jako atrybutu czarownicy stawał się coraz bardziej powszechny.
Innymi towarzyszami czarownic były: węże, ropuchy oraz szczury, ale to czarny kot najczęściej w literaturze i sztuce partneruje w magicznych rytuałach.
W średniowieczu Czarny Kot stał się “sługą Diabła”, dlatego kotom wyrządzano dużo krzyw oraz uśmiercano.
Dużym ryzykiem dla domowników, było przyjęcie czarnego mruczka pod swój dach- groziło im oskarżenie o czary.
Gdy kot posiadał chociaż kilka włosków w kolorze białym na swojej sierści, mówiono, że jest to ślad po dotyku Anioła, a zwierze jest ocalone od zła.
Koty padały ofiarami okrutnych obrzędów. Wierzono, że rozsypane kocie prochy chroniły przed chorobami i głodem.
Szacuje się, że w wyniku prześladować mogły zginąć miliony kotów.
Lepsze kocie czasy
Po niemal czterech wiekach cierpień, koty zaczynają wracać do łask.
Zdziesiątkowana przed epidemie i choroby Europa przypomniała sobie o dzielnych pogromcach szczurów.
Wielkimi miłośnikami kotów byli francuski król Ludwik XIII i kardynał Richelieu.
To im przypisuje się zasługi związane z zaprzestaniem eksterminacji i prześladowań kotów.
W okresie oświecenia nadal walczono z tradycjami pozwalającymi na uśmiercanie kotów.
Ostateczny powrót i docenienie koty odzyskały w epoce romantyzmu.
Zaczęto zauważać ich inne zalety.
Piękno i kocią elegancję zaczęto opisywać w poezji i pieśniach.
Artystów inspirowały te tajemnicze stworzenia.
Wizerunek kota zaczyna zdobić porcelanę, pocztówki, obrazy i plakaty.
Zwierzęta te okazały się również pomocne w tracie działań wojennych.
Kocia obecność miała koić i łagodzić stres u żołnierzy.
Współcześnie koty awansowały na członków rodziny, towarzyszy dnia codziennego bez których nie wyobrażamy sobie domu.
Koty, koty wszędzie
Wśród postaci historycznych i osób publicznych jest całkiem spore grono miłośników czarnych mruczków.
Wśród zadeklarowanych fanów możemy wymienić: króla Anglii Karola I Stuarta, pisarza Andre Malrauxa
czy noblistę Ernesta Hemingwaya, Brigitte Bardot, Charlie Chaplina, Johna Lennona,
Mela Gibsona, Morgana Freemana, Alberta Camusa, Tinę Turner, Nicole Kidman oraz wielu, wielu innych.
Koty są źródłem inspiracji, radości, przesądów i szczęścia.
Tajemnicze, magiczne, nienawidzone.
Koty na przestrzeni wieków borykały się z przeciwnościami losu jednak nadal trwają przy naszym boku.
Pamiętajmy jednak, że “Kot może zostać waszym przyjacielem, jeżeli jesteście tego godni, ale nigdy niewolnikiem” (Theophile Gautier).
Magiczne kocie gadżety
Jeżeli czujesz silną więź z tymi niezwykłymi zwierzętami możesz wybrać coś co odda Twój podziw i cześć w Twojej magicznej praktyce.
Możesz ustawić na swoim ołtarzu, miejscu wyciszenia i medytacji wizerunek
Bogini Bastet - opiekunki domowego ogniska.
Innym kocim elementem często występującym we wnętrzach, sklepach jest Kot Maneki-neko.
O autorze
Magnus Whitewood jest tarocistą, ezoterykiem oraz numerologiem z wieloletnim doświadczeniem.
Pochodzi z rodziny o wielopokoleniowych praktykach i wiedzy w zakresie magii, parapsychologii oraz zielarstwa.
Od najmłodszych lat przejawiał umiejętności odczytywania aury ludzi, przewidywania przyszłości oraz nawiązywania kontaktu z osobami zmarłymi.
Pod przewodnictwem rodziny rozwijał, szlifował i nabierał wiedzy z zakresu duchowości oraz pracy energetycznej z ludźmi.
Ukończył renomowaną szkołę o kierunku ezoteryka i zarządzanie energią na Wschodzie Europy, swoje doświadczenie zyskał pomagając wielu ludziom od niemal dwóch dekad.
Posiada umiejętności czytania z kart Tarota, łącząc to z numerologią oraz astrologią, jego wyjątkowym darem jest widzenie aury.
Dzięki połączeniu wielu narzędzi oświetla drogę zbłąkanym osobom i pomaga im w rozwiązywaniu ich problemów.
Wielka wiedza, doświadczenie życiowe oraz zawodowe zachęciło Magnusa Whitewood do tworzenia artykułów o tematyce parapsychologii, magii i duchowości dla Sklepu Ezoterycznego Shamballa.
Dodaj komentarz